HEJ WITAM CZEŚĆ I CZOŁEM
KLUSKI Z ROSOŁEM!
***KAMILA***
Wstałam rano. Była 5:23. Jeszcze śpię! Jeszcze godzinę! O 8 mam lekcje. Śpię do 6:30. Zasnęłam. Obudziłam się za pięć siódma. Kurde... zaspałam. Zebrałam się. Ubrałam, zrobiłam śniadanie i wyszłam.
^^^^Kilka minut później^^^^
-Hej Eliza!-krzyknęłam- chodź pod klasę.
-Oke.
Poszłyśmy więc pod klasę. Pierwsza lekcja to historia.
^^^^Kilka lekcji później^^^^
Jest! Mamy w-f! Przebrałam się rozmawiając z dziewczynami. Wzięłyśmy tzw. "zeszyty kontaktów z rodzicami". Na sali gimnastycznej zapisaliśmy kilka informacji. Podzieliliśmy się na 3 zespoły po 6 osób. Ja byłam z Michałem, Julką, Kacprem, Patrykiem, Wiktorią i ze mną!( :3 ) Julka na bramce, Michał na obronie-co mu nie wychodziło XD- ja środkowałam, a Kacper, Patryk i Wika grali ze mną w polu. Aż pewnego razu, miałam wyśrodkować kiedy Patryk podał mi piłkę.
-Jesteś zajebista-szepną do mnie i się zaśmiał.
Już miałam go palnąć piłką kiedy...
-w rzucaniu piłki ze środka.-dodał
Zaczęła się gra, a ja strzeliłam gola! ( te emocje co nie? :3;3 ) Skończyliśmy lekcje kiedy podszedł do mnie i...
-Jesteś doskonała-powiedział i odszedł. Wróciłam do domu i zadzwoniłam do mojej "Sister" opowiedzieć jej co mnie dzisiaj spotkało. Gadałyśmy kilka minut. Wreszcie odłożyłam telefon, ubrałam się i położyłam się spać. Myślałam co się jutro wydarzy. Następnego dnia przyszłam do szkoły. Miałam na 8:55 ;3 W szkole byłam o 8:20. Musiałam iść do dentystki. Wróciłam. Pod klasę przyszedł Patryk. Podszedł do mnie. Pokazał mi jakieś zdjęcie na telefonie- mimo to, że siedziałam na ławce- usiadł obok mnie i się zaczęło XD:
-Masz fajne podarte spodnie-powiedział a mi się zrobiło miło-takie seksi.
-Mogę cię trzepnąć?!?!?!-zaśmiałam się i zaczęłam go gonić . Szybko wbiegł do męskiej łazienki. Wróciłam więc na ławkę. Zauważyłam, że wyszli z toalety. Nagle z daleka powiedział:
-MASZ ŚLICZNE SPODNIE!!- powiedział a ja się uśmiechnęłam. Na moich policzkach było widać rumieńce. Co ja sobie myślę ja w Kacprze się bujam. Później cały czas myślałam o Patryku. Kiedy wracałam z Wiką powiedziałam jej wszystko. I zaszłyśmy -jak to my idiotki, dzieciaki- na plac zabaw!. XDD Usiadłam na huśtawce a ona zaczęła mnie wkurzać:
-"Ola i Patryk zakochana para!" x10
Potem ja ją! Niech ma!
-Boję się co będzie jutro.-powiedziałam i zamilkłam. Poszłam na korki z matematyki. Wika natomiast do domu.
Miłego wieczorku i do
zobaczyska!
Jutro :3
Chyba..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz